Przez całe swoje życie Elizabeth Taylor w olśniewający i ekstrawagancki sposób grała jedną wybitną rolę: siebie, ostatnią wielką gwiazdę Hollywood.
„Ona ma wszystko: czar, pieniądze, piękno, inteligencję. Dlaczego nie umie być szczęśliwa?”
Andy Warhol
Jedna z najczęściej fotografowanych kobiet świata, ikona stylu i obiekt niezliczonych plotek. Jej życie było dużo bardziej dramatyczne od ekranowych ról. Opresyjna matka była gotowa zrobić z niej gwiazdę za wszelką cenę – Taylor miała jedenaście lat, gdy podbiła świat rolą w Lassie, wróć! Ślub z dziedzicem hotelowej fortuny Hiltonów wzięła jako osiemnastolatka. Rok później była już po pierwszym rozwodzie.
„Kiedy kogoś kocham, to kocham na sto procent”.
Za mąż wychodziła osiem razy – w tym dwukrotnie za Richarda Burtona, miłość swojego życia. Miała tyle romansów, że nawet Watykan oficjalnie potępił jej rozwiązłość. Ale widzowie kochali spojrzenie jej fiołkowych oczu, a Amerykańska Akademia Filmowa dwukrotnie nagrodziła ją...